Have fun!

Uwielbiam lato za to, że właśnie o tej porze roku każdy z nas może bezkarnie nosić żywe kolory i nie razić tym innych po oczach. Słońce, ciepło, opalona skóra, pozytywna aura, aż się o to proszą.:) W tym sezonie kolor ma niezwykłą moc - soczyste, intensywne barwy pojawią się w total lookach na wybiegach u Valentino, Chanel, Versace, Maison Margiela. Co więcej ideogramy znów są hot, te widoczne na moim komplecie najbardziej przypominają propozycję Diora (psychodeliczne formy). Jednak taki motyw plus żywe kolory moim zdaniem razem dają ciekawy, oryginalny efekt. W chłodne dni uzupełniłabym strój o ciemne stonowane dodatki, ale ponieważ mamy lato postanowiłam dodatkowo podbić efekt kolorystycznego szaleństwa pudroworóżowymi butami typu slip on i karminową torebką. Mówi się, że poprzez stylizację można wyrazić swój nastrój  - jak widać tego dnia miałam wyjątkowy dobry.:)

Magda

Choose your color

W dzisiejszym poście chcemy pokazać Wam jak ważna jest świadomość doboru koloru ubrań do swojego typu urody. Odgrywa to bardzo dużą rolę w efekcie końcowym stylizacji. Tak więc jeśli chodzi o brunetki/szatynki to najlepiej wyglądają one zarówno w klasycznych, stonowanych kolorach typu biel, beż, czerń i granat, które dodają im powagi i elegancji, jak i intensywnych, żywych barwach. Ciepłe pastelowe kolory (bananowy, morelowy) pięknie podkreślają urodę ciemnowłosych o brzoskwiniowej lub oliwkowej cerze. Powinny one zaś unikać kolorów ziemi: brązów, oliwki, które je przygaszają. Zupełnie inaczej jest u blondynek, u których kolor khaki pięknie kontrastuje z jasnym kolorem włosów. Także pastele w ich przypadku są strzałem w 10, zwłaszcza te w chłodnych odcieniach niebieskiego i mięty. Blondynki cudownie wyglądają także w szarościach, które dodają im klasy i stylu. Powinny jednak unikać śliwki, szafiru, pomarańczy i moreli. To by było na tyle krótkiej teorii, a poniżej znajdziecie odrobinę praktyki, czyli nasze propozycje stylizacji dla dwóch różnych typów urody. :)

Pozdrawiamy

Alicja i Magda

Stars can't shine...

Rzadko możecie mnie zobaczyć w dopasowanej sukience, bo za takimi nie przepadam, ale z uwagi na fakt, że jest okres wakacyjny stwierdziłam, że takowa mi się przyda zarówno na wieczorne wyjście do obcasów, jak i na dzień do zwykłych trampek (w tamtym roku na wyjeździe ze znajomymi stwierdziłam, że mam same "panciowate" sukienki i muszę coś z tym zrobić ;)). Dziś postanowiłam pokazać jej dzienną, ale elegancką wersję zestawiając ją z lekkim białym płaszczykiem i metalicznymi rzymiankami na obcasie. Chyba wszyscy już wiedzą, że w tym sezonie to właśnie rzymianki są najgorętszym hitem. Te na płaskim obcasie najlepiej zestawiać z podartymi szortami i bluzkami w stylu boho lub zwiewnymi sukienkami. Warto zwrócić uwagę na metaliczne ubrania i akcesoria, bo to kolejny silny trend tego sezonu (takie rzeczy świetnie "podkręcają" stylizację). Gładki kucyk i naturalny makijaż dodały stylizacji lekkości. :)

Alicja

Cotton Candy

Według oficjalnej listy Pantone to kolor marsala jest hitem obecnego sezonu. Jednak oprócz niego wyróżnione zostały chłodne i subtelne pastele, takie jak: błękit, mięta i pudrowy róż. Ten ostatni pokochałam już dawno temu, tak samo jak jego duet z bielą, co udowodniłam w swoim pierwszym poście na blogu.;) Oprócz tego, że te dwa kolory świetnie do siebie pasują, to na dodatek nadają stylizacji dziewczęcego charakteru. Beżowe sandały na słupku to mój must have - nie dość, że są bardzo wygodne i stabilne, to ich neutralny kolor sprawia, że świetnie komponują się zarówno z elegancką spódnicą, jak i podartymi boyfriendami. Aby nie było zbyt słodko postawiłam na kontrastujący akcent w postaci nowoczesnych, dużych okularów.;)

Magda

Asymmetrical bars

W tym sezonie nie tylko projektanci oszaleli na punkcie pasków - ja również. Przybyło mi do szafy kilka nowych egzemplarzy w ten print (sukienki, bluzki, a być może już niedługo marynarka ;)).  Hitem są te asymetryczne, jak z pokazów Altuzarry czy Givenchy. Jaki jest najmodniejszy obecnie sposób noszenia pasków? Oczywiście w total lookach, ale trzeba mieć niezwykłą świadomość własnej sylwetki, aby figura wyszła z tej stylizacji bez szwanku. Bardzo bezpieczne rozwiązanie proponuje Peter Som, czyli zestawienie jednej pasiastej rzeczy z gładką, prostą w fasonie resztą zestawu. Ja poszłam bardziej w tę stronę i sukienkę w asymetryczne paski zestawiłam z dłuższą, czarną marynarką i czarno-białymi butami z modną "grzywką", które nadały całości klasycznego charakteru. Brązowy pasek podkreślił dodatkowo talię i stanowi dość nieoczywisty element stylizacji. Luźny, rozwalający się warkocz dodał całości nonszalanckiego charakteru.;)

Alicja

AiM STYLE for Sugarfree

White chic

Biel to ponadczasowy kolor na sezon wiosna/lato, jednak obecnie są szczególnie promowane dwa sposoby na jego noszenie: miejski i romantyczny. Wersja romantyczna obejmuje szyfony, koronki, gipiury, hafty (jak u Elie Saab, Simone Rocha, Chanel, Blugirl). Styl miejski w tym przypadku charakteryzuje się  miękkimi luźnymi krojami spodni, oversize'owymi marynarkami i t-shirtami, prostymi krojami (Rag&Bone, Michael Kors). Ja postawiłam na miejski szyk i wybrałam oryginalną sukienkę w kroju przypominającą dłuższą marynarkę. Aby dodać całości odrobiny luzu przewiązałam w pasie koszulę w kratę, co stanowi dość nieoczywisty element tej stylizacji. Uwielbiam prezentowany niżej model sandałów, więc nie mogłam się oprzeć kolejnej parze w mojej kolekcji, tym razem w bardzo nietypowym szaro-fioletowym kolorze. Biała torebka i zegarek świetnie zgrywają się z sukienką, stanowiąc jej idealne dopełnienie. Spięte włosy zaś dodają całości lekkości.:)

P.S. SNAPCHAT: aimstyle_magda :)

Magda

Heather in heaven

Kolor wrzosowy okazuje się być idealnym na wiosnę/lato. Po pierwsze jest mniej infantylny niż pudrowy róż, a równie twarzowy. Po drugie pięknie komponuje się z opaloną skórą (jeszcze takowej nie posiadam, ale już niedługo...;)), a jego kolor wyróżnia się wśród promowanych obecnie bieli, marsali, musztardy i khaki.  Sukienka mini w graficzny wzór stanowi ciekawą alternatywę dla wszechobecnego stylu hippie i boho. Tym razem nie miałam zamiaru  "uspokoić" sukienki za pomocą dodatków, wręcz przeciwnie, postanowiłam ją podkreślić zakładając na wierzch kurtkę z przezroczystymi wstawkami i oryginalne obcasy. Dopełnieniem zestawu są duże okulary w tej samej kolorystyce co jego baza. Pomimo, że kolor ten jest obecnie niezwykle modny, nie ma go za wiele w sieciówkach - jestem ciekawa, czy macie coś wrzosowego w swoich szafach.;)

Alicja